W czasach PRL-u zdobycie prezentu, zwłaszcza na specjalne okazje, nie było prostą sprawą. W sklepach brakowało towarów, a to, co można było kupić, często wymagało stania w długich kolejkach lub koneksji. Dlatego prezenty często miały charakter praktyczny – były to rzeczy, które trudno było zdobyć na co dzień lub produkty uznawane za luksusowe.

#1. POŃCZOCHY

Jednym z najbardziej charakterystycznych dla PRL-u prezentów były rajstopy i pończochy. Choć dzisiaj dostęp do takich produktów jest oczywisty, w PRL-u produkty te uchodziły za luksus, na który nie każda kobieta mogła sobie pozwolić. Idealnie gładkie, często o delikatnym połysku, symbolizowały elegancję i dbałość o wygląd. Noszone z dumą, były wyrazem aspiracji do lepszego życia i podkreślały kobiecość w czasach, gdy moda i uroda musiały radzić sobie z ograniczeniami.

------------------

Prezenty dla niej -button
------------------

#2. RĘCZNIKI

Kolejnym praktycznym, a zarazem wyjątkowym upominkiem były ręczniki. W tamtych czasach, kiedy jakość wyrobów tekstylnych nie zawsze była na wysokim poziomie, ręczniki o miękkiej fakturze i ciekawym wzornictwie cieszyły się ogromną popularnością. Mogły być ozdobą łazienki, ale też stanowić praktyczny prezent, który przypominał o domowym ciepłe i trosce.

#3. CZERWONE GOŹDZIKI

Nie sposób pominąć czerwonych goździków – kwiatów, które stały się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli miłości i elegancji w PRL. Były tanie, łatwo dostępne i wręczane niemal obowiązkowo 8 marca, ale też często kupowane na specjalne okazje. W czasach, gdy dostęp do świeżych kwiatów był utrudniony, już pojedynczy bukiet mógł przemówić tysiącem słów, niosąc ze sobą obietnicę lepszych dni. Popularne były też tulipany, róże, frezje i gerbery.

#4. KAWA

Warto też wspomnieć o kawie. To produkt, który w PRL-u miał niemal mityczny status. Kawa była produktem deficytowym, a jej zakup często wiązał się z koniecznością oszczędnego gospodarowania zasobami. Paczka sypanej kawy stanowiła więc wyjątkowy upominek, który kojarzył się z zachodnim luksusem i wyrafinowanym smakiem

#5. PERFUMY

Wśród bardziej pożądanych w tamtych czasach prezentów były też perfumy. Choć wybór nie był zbyt szeroki, to niektóre marki i zapachy stały się wręcz kultowe.

Najbardziej znanymi polskimi perfumami tamtych czasów były “Być może”, dostępne w różnych wariantach zapachowych, np. różanym, jaśminowym czy lawendowym.

Popularnością cieszyły się też "Pani Walewska" – eleganckie, klasyczne perfumy w charakterystycznym granatowym flakoniku, produkowane przez firmę Miraculum, "Warszawa" – luksusowe perfumy z Przedsiębiorstwa Produkcji Kosmetyków Uroda, "Konwalia" – zapach inspirowany kwiatami konwalii, bardzo lubiany przez kobiety w PRL-u czy "Coty L’Aimant" – zachodnie perfumy, które czasem udawało się zdobyć w Pewexie lub przywożono je z zagranicy.

Perfumy zagraniczne, jak np. Chanel No. 5 czy Dior Poison, były dostępne w Pewexach, ale kosztowały dolary, więc stanowiły prawdziwy rarytas. Jeśli ktoś dostał takie pachnidło, było to uznawane za wyjątkowy luksus.

#6. MYDEŁKA

Popularnym prezentem były też kolorowe, pachnące mydełka. To nie tylko środek służący codziennej higienie, ale również estetyczny dodatek do łazienki.

#7. SZALE

Kobiety obdarowywano także wzorzystymi lub haftowanymi chustami i szalami. Ten elegancki dodatek cieszył się dużą popularnością i był symbolem dobrego gustu.

#8. BIŻUTERIA

Pożądana, tak jak i dziś, była również biżuteria. Drobne kolczyki, naszyjniki czy bransoletki wykonane z tanich stopów metali były często wybierane jako prezent. Choć nie były wykonane z prawdziwych szlachetnych kruszców, i tak miały ogromną wartość sentymentalną.

#9. CZEKOLADKI

Na uwagę zasługują również czekoladki – drobny, ale jakże cenny upominek. W czasach PRL-u czekolada była produktem luksusowym, dostępnym rzadko, co czyniło ją jeszcze bardziej pożądaną. Jednym z najbardziej eleganckich upominków były słodycze “Wedla”, np. "Mieszanka Wedlowska" czy "Dessertowa". Jako słodki upominek wręczano też “Delicje”, cukierki “Michałki” czy bombonierki i czekoladki z fabryk “Bałtyk” i “Wawel”. Był to prezent, który pozwalał na chwilę zapomnieć o szarej codzienności.

---

Podobne tematy: