Sprawdź, jak się jeździ BMW w poślizgu kontrolowanym. Prócz prędkości, pisku opon i dymu z palonej gumy poczujesz też mega adrenalinę. Za kierownicą usiądzie profesjonalny kierowca, Ty zajmiesz miejsce pasażera. Już po chwili poczujesz, jak przyspieszenie wbija Cię w fotel, a to dopiero początek. Przed Tobą ekstremalne emocje, bo za chwilę auto wpadnie w poślizg kontrolowany! Driftujące BMW robi piorunujące wrażenie na widowni – na Tobie zrobi jeszcze większe, bo na własnej skórze odczujesz, jak zarzuca autem na zakrętach. To prezent ekstremalny, tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Skoro voucher już masz, to wsiadaj do wozu, bo zaraz ruszamy!
- Jazda BMW po torze - pokaz driftu z zawodowym kierowcą.
- Liczba okrążeń: 1.
- Auto z napędem na cztery koła i brawurowa jazda w poślizgu kontrolowanym.
Zawartość prezentu
- Przejazd BMW po torze – efektowny drift, spektakularne bączki, jazda bokiem
- Liczba okrążeń: 1
- Samochód prowadzi zawodowy kierowca: wykona popisową jazdę z elementami driftu, których poziom zaawansowania zostanie dopasowany do preferencji uczestnika i aktualnych warunków
- Posiadacz vouchera zajmuje miejsce pasażera i może poczuć się niczym pilot kierowcy rajdowego
- Bon na Drift Taxi można wykorzystać na Torze Słomczyn w okolicach Warszawy lub na Torze Toruń
- Jazda odbywa się BMW 330:
* moc silnika: 231 KM
* max prędkość: 250 km/h
* przyspieszenie do 100 km/h: 6,5 sek.
Komu podarować voucher na drift taxi BMW?
- Bratu na urodziny, chłopakowi na rocznicę, kumplowi na 18-stkę – dużo adrenaliny i typowo męska atrakcja. Jazda na torze w towarzystwie zawodowca robi piorunujące wrażenie.
- Koleżance z pracy, koledze na imieniny lub wieczór kawalerski - pomysły na wyjątkową zabawę motoryzacyjną zapadną w pamięci na lata.
- Tacie z okazji dnia ojca, siostrze na wieczór panieński, przyjaciółce pod choinkę, synowi na dzień dziecka – bez względu na wiek ta przejażdżka BMW do driftu spodoba się wszystkim spragnionym ekstremalnych emocji
Dlaczego warto?
BMW po torze śmiga jak szalone. Na zakrętach robi piruety, wprawiając w osłupienie publikę. Jazda bokiem to dla niego bułka z masłem. Kręcenie bączków wychodzi mu koncertowo, a na długich prostych mknie, ile fabryka dała. Aby w pełni zrozumieć, czym jest drift, warto skorzystać z opcji przejazdu z kierowcą. Uczestnik będzie mógł obserwować, jak na torze radzi sobie profesjonalista. W trakcie tej obserwacji warto się czegoś trzymać, bo driftowanie to nie jest spokojna przejażdżka niedzielna. Będzie rzucało i trzęsło, pot wstąpi na czoło, ręce zadrżą, nogi zrobią się jak z waty, ale gdy zgaśnie silnik, żal będzie wysiadać. Bo jazda BMW po torze to frajda, ekstremalne doznania i niesamowita przygoda rajdowa. Czas zakosztować tych emocji!